piątek, 21 grudnia 2012

A w karnawale...



W karnawał wchodzimy w nowej, ekologicznej biżuterii z odzysku, czyli recyklingu.
Ekolodzy się cieszą, bo chronimy środowisko naturalne,

nasi panowie się cieszą, bo ich to nic nie kosztuje (biżuteria, nie radość),
my się cieszymy, bo jest nam w niej do twarzy  (i w biżuterii i w radości)
no i jesteśmy takie... takie... kreatywne :)))

 
 


piątek, 7 grudnia 2012

Idą święta...

Znów jest Boże Narodzenie, 
i znów Gwiazdka nowa świeci...
przeto starym obyczajem
trzeba uradować dzieci...

Tak chyba leciało w Koziołku Matołku? Tak czy owak, grudzień to miesiąc, w którym dorośli powinni radować się jak dzieci. Zgodnie z tym obyczajem wszyscy moi kursanci (i rękodzielni i dekupażowi) są obowiązani do wykonania bombki (vel banieczki) z zimowym pejzażem w środku. Kreowanie baśniowego świata, zamkniętego w szklanej kuli to sprawdzian dla dorosłych, czy mają w sobie jeszcze dziecko, zdolne zachwycić się i poruszyć własną wyobraźnię.


 
I powiem wam, że to jest potrzebne dorosłym, i sprawdza się. I ja się cieszę, robiąc kolejny "świat" w bombce lub lampionie, cieszę się patrząc, jak robią to moim okiem kursanci i potem cieszą się i podziwiają ich bliscy. Czyli - generalnie - wszyscy mają z tego radość :)))





Oprócz tego zrobiliśmy jeszcze banieczki brokatowe (z podstawami dekupażu), które też pięknie prezentują się na choince. Innymi słowy - jesteśmy gotowi na nadejście świąt!


 

piątek, 16 listopada 2012

Wieczór przy świecy


Kolejna sprawdzona praca - świece z motywem muzycznym, ozdobione suszonymi owocami, laskami cynamonu, anyżem itp.
Łatwi przyjemnie się robi, efekt zawsze zachwyca. Świetna na prezent.
Gruba świeca, pięknie i powoli się pali, czarując zapachem rozgrzanych cytrusów i przypraw. Do tego piękna muzyka w tle, może grzane wino lub aromatyczna herbata... Gwarancja miłej atmosfery i udanego wieczoru.



Mimo że składniki do wyboru są takie same, zawsze każda świeca jest inna, niepowtarzalna.




Przy fotografowaniu nie mogę się zatrzymać, ciągle chcę sfotografować jeszcze jedno, i jeszcze jedno ujęcie, żeby nie stracić jakiegoś ładnego fragmentu.




piątek, 9 listopada 2012

Listopadowe chłody

Kolejna odsłona sprawdzonych w zeszłym roku kubraczków na kubki.
W tym roku królowały nadgryzione jabłuszka, cytrusy, trójwymiarowe kwiaty oraz... babeczki (świetny pomysł najmłodszej uczestniczki, Madzi - niestety, nie sfotografowane na świeżo /wciąż czekam na obiecane domowe zdjątka/)
Zainspirowana w/w babeczką  do mojego  piernikowo-czekoladowego ocieplacza dorobiłam  mufinkową pokrywkę.

piątek, 26 października 2012

Podsumowanie sutaszowego miesiąca

Uff... podstawy poznane :) Teraz tylko znaleźć czas i cierpliwość i szyć, szyć, szyć...
Niestety, dokumentacja fotograficzna licha, nie ma wszystkiego. Ale pokażę choć kilka skończonych bransoletek i broszek.

piątek, 5 października 2012

Da capo al fine...

I znów rozpoczynamy działalność w nowym roku szkolnym. Przypadek sprawia, ze zaczynamy od sutaszu. Będziemy pracować cały miesiąc - poznamy najpierw proste obszycia koralików i kaboszonów, potem bardziej skomplikowane zawijaski, przyszywanie "drobnicy", ażurowe wstawki, wreszcie łączenia, podklejania i podszycia. Oj, będzie się działo...

wtorek, 26 czerwca 2012

Wystawa Dekupażu i Rękodzieła



Zapraszam na wirtualny spacer po wystawie, która wieńczyła cały rok naszej pracy :)
Wystawa - galeria zdjęć

To jeszcze nie koniec wpisów w tym blogu, w kolejce na obróbkę zdjęć czeka
nunofilc i scrap, a w piątek czeka nas jeszcze biżuteria bawełniana.

piątek, 15 czerwca 2012

Zaproszenie na wystawę

Serdecznie zapraszam wszystkich przebywających w stołecznym królewskim mieście Krakowie na Wystawę Decoupage'u i Rękodzieła, w czasie której na żywo będzie można zobaczyć  prace powstałe w ciągu tych kilku miesięcy w obu pracowniach.

Wystawę można obejrzeć dziś (piątek) w godz. 18 - 20
oraz w niedzielę 12 - 13.30 i 18 - 20.

Naprawdę warto ;)
Adres: Katolicki Dom Kultury, ul. Bobrowskiego 6
Plan dojazdu tutaj

piątek, 25 maja 2012

Filcowe truskawki

 
Sezon truskawkowy uważam za otwarty:
Rozgrzane sutaszem (który równolegle z innymi działaniami kontynuujemy) wzięłyśmy się za kolorowe nici, cieniutki filc i mięciutki wypełniacz do poduszek. Pomachałyśmy dziarsko igiełkami i wyskoczyły nam spod palców dojrzałe, czerwoniutkie truskaweczki.



A w międzyczasie sutasz, sutasz, sutasz...


niedziela, 13 maja 2012

Filcowane mydełka

Filcowanie na mokro to takie równanie:
czesanka + mydło + woda = FILC
Proste matematyczne działanie.
Ale my postanowiłyśmy zatrząść podstawami tej nauki ścisłej, wprowadzić pierwiastek twórczy i nam wyszło takie równanie:
czesanka + mydło + woda = FILC + mydło
czyli:
czesanka + mydło + woda = FILCOWE MYDEŁKO


 
Mydełko służy do pilingu. Podczas szorowania filc dodatkowo się filcuje, dopasowując się do zmydlającego się mydełka. Polecam na prezent, np. na zbliżający się Dzień Matki.

sobota, 21 kwietnia 2012

Kwiaty z materiału - odsłona pierwsza



Rozpoczęłyśmy adekwatne do pory roku zajęcia - kwiaty z materiału: takie, śmakie i owakie.
  • takie, albo inaczej jakie-takie czyli po japońsku  yo-yo, marszczone wdzięcznie dookoła guziczka lub koralików
  • śmakie, czyli puszyste, nastroszone peonie
  • raz owakie, czyli pękato-brzuszkie, nadziewane
Służyć będą do biżuterii (broszki, kolczyki, naszyjniki), aplikacji na ubrania lub ozdobne poduszki, w większej ilości do patczworkowych bieżników, narzut ew. torebek, a nawet jako poduszeczki na igły.


poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Deko dekoracji wielkanocnych

Na ostatnim spotkaniu przed świętami zajęłyśmy się ekspresowymi dekoracjami wielkanocnymi, np. serwetnikami (obrączkami na serwetki) w kształcie zajączków lub marchewek, kapturkami na jajka w kształcie zajączków i ukwieconymi podstawkami pod jajka. A wszystko z filcu w arkuszach.
 Ekspresowe, bo naprawdę szybkie.
Komplet kolorowych serwetników-zajączków na wesołą imprezę zapowiedzianą w ostatniej chwili można zrobić w kwadrans. Po wycięciu formy przyklejamy tylko pomponik jako ogon zająca (omyk). Przyjemność tworzenia można oczywiście przedłużyć, jeśli zdecydujemy się  zajączka zaprezentować pod krawatem lub muszką, z wypolerowanymi  zębami (strugami).
Stojaczek na pisankę z filcu i kawałka rolki po papierze toaletowym to też chwilka.







Poza tym przerobiłyśmy mały kursik robienia żonkili z papieru (przydaje się do tworzenia kartek scrapowych).
Ale o tym w kolejnym wpisie :)


środa, 28 marca 2012

Wielkanocne kartki

Scrapbooking czy cardmaking - jak zwał tak zwał, my po prostu robiłyśmy wielkanocne karteczki w wiosennych kolorach trawiasto-jajecznych.